Wychowałam się w Polsce.

W 2013 roku przyjechałam do Australii na wizie studenckiej. Trzy lata później byłam posiadaczką wizy na pobyt stały. Minęły kolejne 3 lata i w 2019 roku uczestniczyłam w mojej ceremonii nadania obywatelstwa australijskiego.

Przed przyjazdem do Australii mieszkałam w Polsce, Austrii i Hiszpanii. W rezultacie mówię po polsku, angielsku i hiszpańsku (ale nie po niemiecku).  

Teraz mieszkam w słonecznym Brisbane. Spędziłam też prawie trzy lata w Melbourne (nie takim słonecznym).

W 2020 roku ukończyłam Graduate Diploma in Australian Migration Law and Practice (na Australian Catholic University), a w 2021 roku zarejestrowałam się jako agentka migracyjna (MARN 2117654). Możesz mnie znaleźć na stronie The Office of the Migration Agents Registration Authority (OMARA).

Posiadam również certyfikat Qualified Education Agent Counsellors (QEAC No: O727). Możesz mnie znaleźć w bazie danych Professional International Education Resources (PIER). 

Przed wstąpieniem do tego zawodu, większość mojego dorosłego życia spędziłam w nauce. Najpierw zrobiłam magisterium z biotechnologii (w Polsce), a następnie doktorat na University of Queensland w Brisbane (Australia). Podejmowałam się również wielu różnych ról jako analityk danych, technik badawczy, asystentka naukowa, bioinformatyk i kierowniczka badań. Te doświadczenia zabrały mnie dookoła (połowy) globu i pozwoliły mi odkryć i cieszyć się takimi miejscami jak Wiedeń, Granada, Walencja, Melbourne, Cambridge, Brisbane i oczywiście moje rodzinne miasto, Kraków. 

Chociaż obecnie jestem obywatelką Australii, przyjechałam do tego kraju jako imigrantka. Przez ten czas, od kiedy tu mieszkam, widziałam wiele zmagań ludzi takich jak ja. Widziałam, jak ludzie przyjeżdżają i wyjeżdżają. Często wyjeżdżali z powodu braku wiedzy o swoich możliwościach lub z powodu złych rad od ludzi, którzy nie mają pojęcia o tym, jak działa prawo migracyjne w Australii. 

Każdego dnia widzę możliwości, które ludzie mają, jak również błędy, które popełniają na swojej drodze migracyjnej. Dlatego chcę pomagać i dzielić się swoim doświadczeniem, wiedzą i pomysłami z moimi klientami, aby dać im jak największe szanse na sukces w emigracji do Australii.  

I, od czasu do czasu, kiedy tego nie robię, zazwyczaj: wyluzowuję się na kempingu z moim mężem (najprawdopodobniej na Fraser Island), czytam o finansach lub psychologii, trenuję (Muay Thai) lub zastanawiam się, gdzie możemy wybrać się w następną podróż.